Szósty Panica Insider przed wami, a w nim o dobieraniu pracowników.
Wybierając temat na dzisiejszy Panica Insider, kierowałem się głównie tym, czym zajmujemy się obecnie w Panice. A na chwilę obecną, nasze działania skupiają się głównie na budowaniu zespołu.
Niedługo poznacie nowego redaktora, który już w zasadzie do nas dołączył, ale musimy go wam jeszcze odpowiednio zaprezentować. Przejdźmy może jednak do sedna tego wpisu.
Jak dobierać pracowników?
W zasadzie temat powinien brzmieć: jak dobierać pomocników, ale z racji iż pracownik brzmi o wiele bardziej dumnie, to zostajemy przy tej wersji.
W największym skrócie, wszystko rozbija się o to, czy dana osoba będzie pasowała do twojego zespołu – nawet tego jednoosobowego.
Spanikowany przykład
W przypadku Paniki kierujemy się głównie dwiema kwestiami. Pierwsza to chęci do działania jakie wykazuje kandydat, a druga to faktyczne działanie.
Jeżeli dana osoba wykazuje na etapie rekrutacji chęci do współpracy z nami, to istnieje bardzo duża szansa, że wcześniej lub później do nas trafi. Jest to jednak dopiero początek.
Następna jest weryfikacja – czyli test praktyczny. Jeżeli wybrana osoba wykonuje powierzone jej zadania, to automatycznie dołącza do nas na stałe i staje się ważnym elementem całej spanikowanej ekipy.
Minusy tej metody
Podejście na zasadzie: nie wiem, ale sprawdzę, ma jedną wadę. Może się okazać, że osoba która tak bardzo chce nam pomóc, wyrządzi więcej szkód niż pożytku. Jeżeli chodzi o nas, to mamy to na uwadze i w zasadzie pogodziliśmy się już z tym, że mogą wystąpić pewne komplikacje, które spowodują określone straty.
Ostatecznie jednak doszliśmy do wniosku, że w ten sposób zyskujemy o wiele więcej niż tracimy, więc stosowanie tej metody zwyczajnie nam się opłaca.
A co z cechami charakteru?
Może to was zaskoczy, ale jeżeli chodzi o mnie, to lubię mieć wokół siebie ludzi myślących, którzy często mają inne zdanie niżeli ja. Co więcej, jeżeli popatrzeć na osoby zarządzające Paniką, to mamy różne: hobby, zainteresowania, a nawet wiek.
Dzięki temu jesteśmy w stanie spojrzeć na określone zadania z różnej perspektywy. Nie ograniczamy się więc tylko do jednego rozwiązania. Jeżeli Plan A zawiedzie, to mamy w kieszeni jeszcze B, C, D itd.
Na tym kończymy „6” odcinek. Kolejny wpis będzie zapewne dotyczył konkursów… Albo dywizji CS:GO.
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze wszystkimi informacjami na nasz temat, polub nasz oficjalny profil na Facebooku.
Jeżeli masz jakieś pytania do nas, skorzystaj z formularza kontaktowego.