Już dziś rozpoczyna się jeden najważniejszych turniejów w Counter Strike’owym kalendarzu – StarLadder Major Berlin 2019. A skoro mamy majora, to mamy także pick’em.
Przed nami StarLadder Major Berlin 2019. Kto okaże się czarnym koniem rozgrywek, a kto zawiedzie swoich fanów? O tym przekonamy się niebawem. Poniżej zamieszczam moje predykcje, dotyczące popularnej zabawy w Pick’em.
Drużyna z bilansem 3-0: Team Vitality
Francuzka drużyna z ZywOo na czele, w ostatnich miesiącach pokazała, że stać ją na walkę o najwyższe cele.
Przed Majorem udało im się zająć:
- 3. miejsce na IEM Chicago 2019
- 2. miejsce na ESL ONE Colone 2019
- 1. miejsce na ECS Season 7
- 1. miejsce na cs_summit 4
Drużyna NBK-a od siedmiu tygodni pozostaje na 2. miejscu w światowym rankingu HLTV, co świadczy o dobrej i stałej formie zawodników z Francji. Czynniki te spowodowały, że to właśnie Vitality przejdzie zapewne do następnej fazy z bezbłędnym bilansem.
Drużyna z bilansem 0-3: INTZ
O brazylijskiej drużynie nie można powiedzieć zbyt wiele. Ich największym osiągnięciem jest dostanie się na Majora. Na ów turniej trafili dopiero z Major Play-in, zajmując tam 3. miejsce oraz pokonując tylko MVP PK.
Fakty te utwierdzają mnie w przekonaniu, że brazylijska drużyna nie wygra żadnego spotkania i pożegna się z turniejem bardzo szybko.
Drużyny które awansują dalej
Poniżej zamieszczam listę 7 drużyn, które moim zdaniem, awansują do dalszej części rozgrywek. Dużo w tej kwestii będzie jednak zależało od dyspozycji poszczególnych formacji:
- NRG – amerykańska drużyna nie przegrała żadnej mapy podczas Minora, którego wygrała. Skład NRG prezentuje stabilną i dobrą formę. Podczas turnieju przyjdzie im jednak zmierzyć się z europejskimi zespołami, które mogą skutecznie pokrzyżować im plany o bezbłędnym bilansie.
- G2 – składająca się ze znanych gwiazd, francuska drużyna jest mocna. Brakuje jej jednak stabilnej formy. Awans do kolejnej fazy turnieju nie powinien stanowić dla Francuzów żadnego wyzwania, lecz obstawiam, że nie uda im się tego zrobić w nieskazitelny sposób.
- CR4ZY – serbska drużyna, 16. w rankingu HLTV. Przegrała 3 na 12 ostatnich meczów. Formacja składa się z solidnych zawodników. Nie powinni oni zawieść swoich fanów.
- Mousesports – europejski skład – mimo zmian, utrzymał formę. Zawodnicy reprezentujący Myszy, należą do bardzo utalentowanych, więc ich awans powinien być formalnością.
- Furia – zespół, który szturmem wdarł się w topkę światowego CS-a. Dołożyli oni swoją cegiełkę do zakończenia panowania Astralis. Brazylijska organizacja osiąga dobre wyniki, po których można się spodziewać awansu do dalszej fazy.
- North – duńska drużyna, która w ostatnich miesiącach zaskakuje swoją mądrą grą. Gracze bardzo dobrze czytają swoich rywali. Dzięki tak dobrej dyspozycji, zawodnicy North powinni awansować dalej.
- forZe – rosyjscy gracze już jakiś czas prezentują stabilną i dobrą formę, która pozwoliła im zakwalifikować się na Blast Pro Series Moscow 2019. W mojej opinii pozwoli im to awansować do fazy legend.
Czarny koń?
Wytypowanie przeze mnie drużyny – moim zdaniem, mają największe szanse na awans dalej. ForZe jest najmniej pewną decyzją, zważywszy na to, że do wyboru pozostały takie zespoły jak: HellRaisers, Avangar czy Grayhound. Ale to Rosjanie, według mnie, mają największe szanse dostania się do kolejnego etapu.
Jeżeli chcesz być na bieżąco z kolejnymi artykułami naszych redaktorów, polub nasz oficjalny profil na Facebooku.
Jeżeli masz do nas jakieś pytania – skorzystaj z formularza kontaktowego.